poniedziałek, 13 grudnia 2021

Potwór XXI - Ducky Boys

Młodzi mężczyźni lubią się bić. Zbierają się w grupy i walczą o terytoria, tworząc tzw. gangi. Taka przynajmniej była rzeczywistość lat 60. w USA. Historię jednego z takich gangów przedstawia film "The Wanderers". Tytułowe Włóczęgi to grupa wyrostków włoskiego pochodzenia, których największą zbrodnią było obmacywanie panienek na ulicy. Pewnego dnia jednak do ich świata wkroczyło prawdziwe zło. Nieme zło w postaci gangu o niepozornej nazwie Ducky Boys. Byli to niewiadomego pochodzenia niebezpieczni zwyrodnialcy z innej części miasta. Ich cechą charakterystyczną był fakt, iż nie wypowiedzieli w filmie ani jednego słowa. Określały ich czyny, nie słowa. A były one karygodne, łącznie ze spowodowaniem śmiertelnego wypadku. Ci goście nie przebierali w środkach. Na mecze przychodzili z nożami sprężynowymi i sztachetami. Motywy ich działania nie są w dziele wyjaśnione, ale dla mnie ich rola była symboliczna. Personifikowali oni archetypowe zło, które zagraża ludzkiej społeczności bez względu na pochodzenie, kolor skóry czy wyznanie. Idealnie oddaje to kulminacyjna scena bitwy Ducky Boys ze zjednoczonymi siłami Włochów, Czarnych i Azjatów. Film zatem niesie przesłanie do zjednoczenia ludzi w obronie wyższych wartości. Mimo to unika patetycznych tonów i jest bardzo swojski. Ducky Boys, pomimo że w ostatecznej batalii pokonani dają przykład, jak powinno wyglądać metaforyczne zło w czystej postaci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Luźne gatki - Alternatywne zakończenie filmu "Śmierć w Wenecji"

Gustav von Aschenbach leży na leżaku plażowym wpatrzony w morską toń. W oddali majaczy zachodzące Słońce oraz sylwetki ludzi skąpanych w jeg...