Inge (co to w ogóle za imię?) ma nietypowy rozwód i równie niekonwencjonalną dziurę. Jej praca polega na zgrywaniu się z niepełnosprawnych dzieci do zbereźnych ilustracji i słupów reklamowych. Pewnego dnia na ulicy do Inge podchodzi tajemniczy Ekshibicjonista, który bez słowa wkłada jej w usta, wręcza bukiet buraków i… puszcza bąka. Inge jest tak wstrząśnięta i zaskoczona tym dziwnym incydentem, że traci dziewictwo. Tak rozpoczyna się żenująca i pierdolnięta historia miłosna w reżyserii Ewki Konewki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Potwór XXVI - Wurdalak
Wurdalak to taki Ruski wampir, który żywi się krwią swoich bliskich, by ostatecznie przemienić ich wszystkich w potwory takie jak on. Histor...
-
Dzieci kochają nieskrępowaną przemoc, wygłupy, niszczyć nowe rzeczy, sprawdzać cierpliwość dorosłych, eksperymentować z używkami i bardzo lu...
-
Dzień Pustej Klasy, który obchodzimy w tym roku 13 czerwca, to święto zainaugurowane w 12 roku przez grupę bużumburskich dewiantów, które ma...
-
W drugą sobotę czerwca obchodziliśmy Światowy Dzień Lalki. W domyśle chodzi tu o takie lalki dla dzieci. Do zabawy znaczy się. Nie tylko jed...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz