Człowiek-hiena to postać pojawiająca się w filmie „Wyspa doktora Moreau" z 1996 roku. Stworzenie powstało ze związku partnerskiego świni, hieny i człowieka. Jako autor chwytliwego hasła "nie ma bólu, nie ma prawa" stał się bodajże pierwszym ludojadem-freelancerem w historii. W rolę potwora wcielił się Daniel Rigley. Aktor nie wymagał charakteryzacji, ponieważ przypominał już owłosioną małpę. Stwór wiódł żywot godny pozazdroszczenia. Chodzić półnago po lesie i sikać gdzie popadnie - to marzenie chyba każdego człowieka. Niestety nawet hybrydom nie wolno ulegać bezkarnie instynktom i chłeptać z potoku. W istocie Hiena to bohater tragiczny. By móc żyć w relatywnym spokoju, musiał godzić się na respektowanie ograniczających go praw i zasad, których istoty nie rozumiał. Tłumiły one jego naturalne predyspozycje i prawdziwą osobowość. Dopiero wyrwanie sobie implantu kontrolującego zachowanie sprawiło, że poczuł swobodę. Wtedy jednak stał się banitą i zagrożeniem dla ustalonego porządku. Oznaczało to otwarty konflikt, w którego efekcie nie było teleranka. Hiena-świnia zainicjował krwawą rewolucję, zastępując jednego dyktatora drugim. W filmie na uwagę zasługuje zwłaszcza jedna piękna scena, gdy spuszczone z łańcucha, zdziczałe mutanty rozszarpują swego niedawnego ojca chrzęstnego na strzępy. Od razu przypominają się niewinne lata dzieciństwa, pierwsze ejakulacje, miłości i spalone mrówki. Jako główny antagonista w filmie Hyena-Swine ostatecznie ginie, ale jego postawa może być wzorem dla wielu ludzi i zwierząt. Jakże inaczej wyglądałby świat, gdyby wszyscy chodzili topless, odziani tylko w wojskowe spodnie, powyginani i z dzikim grymasem na twarzy. Trwam w nadziei, że ludzkość osiągnie kiedyś taki stopień wyzwolenia.
piątek, 16 października 2020
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Luźne gatki - Alternatywne zakończenie filmu "Śmierć w Wenecji"
Gustav von Aschenbach leży na leżaku plażowym wpatrzony w morską toń. W oddali majaczy zachodzące Słońce oraz sylwetki ludzi skąpanych w jeg...
-
DZISIAJ SRASZ ZE MNĄ Niunia ma poukładane żebra: beznadziejną pracę, brzydkie córki i pierdzącego męża. Jednak z czasem guma w jej związku p...
-
1 września to data niezbyt mile wspominana w naszym kraju. Tego dnia bowiem rozpoczyna się rok szkolny. Nie, no żart. Chodzi oczywiście o ro...
-
Wprawdzie na moim blogu pojawił się już kiedyś tekst z okazji Halloween, ale ponieważ temat jest dość szeroki, to postanowiłem także w tym r...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz