niedziela, 21 listopada 2021

Polskie romkomy - XI

"Nie sraj, kochanie" nie jest bajką. To miłosna histeria, podana letko, jednak nie pozostająca w oderwaniu od rzyci, w której wszelkiego rodzaju robaki towarzyszące jej bohaterom wypływają z zaropiałego odbytu. Ma pokazać, w jaki sposób kłamstwo i manipulacja może stanąć w szranki z nieuczciwością, prostackością i nienawiścią. I – kto kogo "przeora", kto wygra ten pojedynek, w którym stawką jest stolec. A co robi w naszej historii kutas? Cóż, dziewczyna, która kocha kutasy i mówi do nich po imieniu to chyba jedyna osoba, która potrafi w staniku dostrzec coś brudnego i zmienić go… A wtedy – nawet kutas potrafi zakwitnąć pięknym smrodem. W większości miłosnych historii dotąd królowały cebule. W naszej – kutasy. Też z kolcami. Ale z jaką stulejką!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Luźne gatki - Alternatywne zakończenie filmu "Śmierć w Wenecji"

Gustav von Aschenbach leży na leżaku plażowym wpatrzony w morską toń. W oddali majaczy zachodzące Słońce oraz sylwetki ludzi skąpanych w jeg...