wtorek, 1 lipca 2025

TOP 10: filmy sensacyjne

Dawno temu doszedłem do wniosku, że nie jestem zwolennikiem tak zwanych filmów akcji. Uznałem, iż mnie nie zwyczajnie nie bawią i że są do siebie zbyt podobne. Składają się głównie ze scen pościgów strzelanin i bijatyk, a te elementy są w nadmiarze nieciekawe. Nie skreślam jednak tego gatunku całkowicie. Są wśród filmów sensacyjnych także prawdziwe arcydzieła, które również lubię oglądać. Dlatego też stworzyłem listę top 10 moim zdaniem najlepszych przedstawicieli kina akcji. W zestawieniu znalazły się dzieła różne i różniste, które łączą ze sobą sensację wraz z jakimś innym gatunkiem często niespokrewnionym z pozostałymi pozycjami na liście.


10. Życzenie śmierci (1974)

Ranking otwiera prawdziwie klasyczna pozycja. Jest to zarazem sztandarowy przykład kina zemsty, który zapoczątkował jedną z dłuższych i bardziej eksploatowanych serii w kinie spod znaku sensacji. "Życzenie śmierci" z 1974 roku, bo o nim mowa, opowiada o zwykłym zjadaczu chleba, który pod wpływem traumatycznych wydarzeń, rusza na ulice miasta po ciemku, by samemu wymierzać sprawiedliwość zbirom. Robi to przy pomocy gnata. Film stał się prawdziwym hitem dla ludzi, którzy zapewne identyfikowali się z bohaterem oraz dopingowali mu w jego misji. Pomijając dramatyczne i psychologiczne aspekty produkcji, to obraz daje po prostu sporo rozrywki. Możliwe, że ludzie czerpią satysfakcję z oglądania tego bezkompromisowego festiwalu przemocy wymierzonej w złych gości.


9. Robocop (1987)

Czas na kolejną kultową pozycję, która do dziś uważana jest za niedościgniony wzór. Chodzi tu o "RoboCopa" w reżyserii Paula Verhoevena. RoboCop to bardzo popularna postać, której sława obecnie może nieco przeminęła. Kiedyś jednak był to top topów. Nie powinno zatem dziwić, że upomniał się o niego także świat kina. Efekt okazał się więcej niż zadowalający, gdyż "RoboCop" nawet dziś robi wrażenie, oferując atrakcyjną rozrywkę. Nawet w konfrontacji ze swoim o wiele lat młodszym remakiem. Dla mnie "RoboCop" to zawsze była trochę smutna historia, a świat w nim przedstawiony wzbudzał jakieś takie przygnębienie. Najważniejsze jednak, że ostatecznie po całej masie wystrzelonych naboi i rozbitych szyb to nasz bohater wychodzi z wszelkich potyczek zwycięsko.


8. Brudny Harry (1971)

"Brudny Harry" to kolejny klasyczny wpis w rankingu i następny, który zapoczątkował prawdziwą filmową sagę, która ciągnęła się na przestrzeni kilku dekad. Harry Callahan zaś to bodajże jedna z najbardziej ikonicznych postaci kina z pogranicza kryminału, filmu policyjnego i sensacyjnego. To prawdziwa legenda ekranu tak samo jak broń, jaką się posługiwał. Co ciekawe fabuła filmu nie opiera się tylko na brutalnej akcji. Jest w niej miejsce na samo dochodzenie oraz kilka błyskotliwych dialogów, które ukazują naturę bohatera nawet bardziej, niż jego działania na ulicy. Podobnie jak w "Życzeniu śmierci" mamy tu do czynienia z bezkompromisowym traktowaniem przestępców, co mogło się spotkać z entuzjastycznym przyjęciem widowni. Mało się o tym wspomina, ale "Brudny Harry" to także swoisty hołd złożony wszystkim policjantom, zarówno tym poległym podczas pełnienia obowiązków, jak i tym nadal pełniącym służbę. Symboliczna jest tutaj ostatnia scena, w której Harry wyrzuca swoją odznakę, niejako w proteście przeciw niewdzięczności przełożonych oraz społeczeństwa, jaka go spotyka za codzienne narażanie własnego życia.


7. Bullitt (1968)

Słynny "Bullitt" to najstarsza pozycja na liście. Zalicza się jednocześnie do tych bardziej zacnych. Film nie jest może typowym dziełem sensacyjnym, można go także określić jako kryminał. Zawiera jednak chyba najsłynniejszą scenę pościgu samochodowego w historii i chociażby z tego powodu zasługuje na obecność wśród innych obrazów spod znaku akcji. Produkcja zasłużenie obrosła już legendą. Śmiało zaliczyć ją można do klasyki nie tylko gatunku, ale w ogóle kina. Zarówno oszczędna gra aktorska, w której to prym wiedzie Steve McQueen, jak i sceny strzelanin prezentują tu najwyższy poziom. Paradoksalnie nie ma tu ciągłej akcji, napięcie jest budowane powoli, ale to wpływa tylko pozytywnie na jakość obrazu. Inne dwie wielkie jego zalety to na pewno muzyka autorstwa Lalo Schifrina, z początkowym motywem, oraz praca kamery. "Bullitt" charakteryzuje się wielką dbałością o szczegóły w tym zakresie, a wiele ujęć to prawdziwe perełki, które budują jego nienaganny styl.


6. Gorączka (1995)

Reżyser Michael Mann znany jest ze swego nienagannego stylu i perfekcji. Nic zatem dziwnego, że także jego "Gorączka" spełnia te cechy. Nie przypadkiem jest ona nazywana jednym z najlepszych heist movies, zaliczając się do klasyki gatunku kina sensacyjnego. Składa się na to kilka czynników jak idealnie poprowadzona akcja, czy wyjątkowa gra aktorska. Robert De Niro i Al Pacino tworzą tu niezapomniany duet i jeden z najbardziej pamiętnych pojedynków ekranowych. Tym, co jednak przede wszystkim wyróżnia produkcję, są sceny akcji. Na pierwszy plan wysuwa się tu zdecydowanie sekwencja strzelaniny w samym centrum miasta. Słusznie jest ona uważana za perfekcyjną i jedna z najlepszych tego typu scen w historii. Twórcom udało się nakręcić ją bardzo realistycznie, a widz ma wrażenie, jakby był na miejscu i brał udział w tych ekscytujących wydarzeniach. Montaż jest przy tym bardzo dynamiczny, ale nie chaotyczny i chociażby tylko z tego powodu "Gorączka" zasługuje na znalezienie się w zestawieniu.


5. Rambo: Pierwsza krew (1982)

Ludzie najwidoczniej uwielbiają outsiderów i ich historie. Lubią patrzeć, jak jeden człowiek rzuca wyzwanie całemu światu i kibicują mu w jego walce. A nie ma chyba lepszego przykładu takiej sytuacji niż ta ukazana w dziele reżysera Teda Kotcheffa "Rambo: Pierwsza krew", który bardziej znany jest pod nazwą "Rambo". To właśnie opowieść o sponiewieranym weteranie wojny wietnamskiej zyskał wielką popularność oraz uznanie krytyków, stając się najważniejszą chyba serią gatunku. Chociaż części "Rambo" było wiele, ja chciałbym się skupić właśnie na tej oryginalnej. Jest ona bowiem jakby najmniej nastawiona na czystą akcję i absurdalne wyczyny bohatera. Nacisk jest za to położony na mentalne podłoże całej awantury. "Pierwsza krew" to w porywach smutny traktat o psychicznej kondycji jednostki, jak i całego kraju w powojennej scenerii.


4. Szklana pułapka (1988)

"Szklana pułapka" to bez wątpienia prawdziwy klasyk gatunku kina akcji i jednocześnie jeden z lepszych filmów świątecznych. Powtarza się tu schemat, w którym jeden bohater walczy z całym zastępem złoczyńców. Są nimi źli terroryści, którym przewodzi charyzmatyczny Alan Rickman. W rolę hożego stróża prawa wciela się oczywiście Bruce Willis. Idealnym posunięciem twórców był tutaj wybór miejsca akcji, którym stał się przeszklony drapacz chmur. Stąd też polska nazwa filmu  wymyślona przez ludzi, którzy nie przewidzieli powstania kolejnych części. Film jest przemyślnie skonstruowany, oferując prawie nieustającą, kozacką akcję na najwyższym poziomie. Każda postać ma tutaj swoje pięć minut a one-linery bohatera weszły już dawno do kanonu filmowego. "Szklana pułapka" to kino sensacyjne pełną gębą, które jest nie do zdarcia niczym John McClane.


3. Predator (1987)

"Predator" kandyduje do miana dzieła perfekcyjnego. Oczywiście, jeśli o gatunek kina sensacyjnego idzie. Wszystkie elementy idealnie się tutaj zgrywają, tworząc niezapomniane doświadczenie. Sprawia to, że jest to film, który można oglądać wielokrotnie, mimo tego, że już zna się jego treść. Twórcom udało się stworzyć na ekranie niepowtarzalny klimat tajemnicy wymieszanej z wielką przygodą. Wątki science fiction stanowią idealny punkt wyjściowy dla scen akcji. One zaś stoją na najwyższym poziomie. Przeniesienie wybuchów i strzelanin do dżungli okazało się mistrzowskim pociągnięciem. Nie ma tu przy tym taniego efekciarstwa, a jedynie autentycznie wyglądająca, efektowna i napakowana testosteronem akcja, która zapisała się w historii kina jako niedościgniony wręcz wzór.


2. Obcy – decydujące starcie (1986)

Następna propozycja, wyszła spod ręki Jamesa Camerona. Lata 80. były dla niego łaskawe. Reżyser pokazał wszystkim, jak powinno się kręcić prawidłowe sequele. Wziął materiał źródłowy i całkowicie zmienił jego charakter. "Obcy" z psychologicznego horroru przerodził się w pełnokrwiste kino sensacji, które aż naładowane jest akcją. Udało mu się przy tym stworzyć pamiętne postacie. Chemia panującą między aktorami sprawia bardzo wiarygodne wrażenie i sprawia, że każdy bohater jest ważny i zapamiętany, nawet jeśli był na ekranie krótko. Sama fabuła napakowana jest zaś akcją na najwyższym poziomie. Film umiejętnie wprowadza widza w swój świat, by następnie wziąć go na przejażdżkę istnym rollercoasterem. Obraz trzyma w napięciu do ostatniej chwili, oferując kilka niespodziewanych twistów.


1. Terminator 2: Dzień sądu (1991)

Lata 80. to przełomowa dekada w karierze Arnolda Schwarzeneggera. To wtedy zyskał on największą sławę oraz uznanie. Rolą, która w znaczącym stopniu ugruntowała jego pozycję, był występ w "Terminatorze" reżyserowanym przez Jamesa Camerona w 1984. Już ten film zaliczany jest obecnie do klasyki gatunku. Jednak to druga część serii uznawana jest obecnie często za tę lepszą i bardziej przepełnioną efektowną akcją. I z pewnością tak jest. "Terminator 2" bo o nim mowa jest może mniej klimatyczny i mroczny, lecz nadrabia to zdecydowanie scenami niesamowitych pościgów oraz strzelanin. Walka kreowanego ponownie przez Arnolda T-800 z bezdusznym i klinicznie zabójczym rywalem, w którego z powodzeniem wcielił się Robert Patrick, to mimo upływu lat nadal wielka i trzymająca w napięciu przez cały seans frajda.

TOP 10: filmy sensacyjne

Dawno temu doszedłem do wniosku, że nie jestem zwolennikiem tak zwanych filmów akcji. Uznałem, iż mnie nie zwyczajnie nie bawią i że są do s...